SUMMERCAMP 2024 Relacja Turnus II

Dzień I

Rozpoczęliśmy dziś II turnus naszych wyjątkowych półkolonii. Tym razem 42 dzieci w wieku od sześciu do dwunastu lat postanowiło spędzić z nami 5 dni pod hasłem „Dragon’s Summer in the City”. Będą spędzać czas pod opieką naszych kreatywnych, miłych i świetnie wykwalifikowanych lektorek: pani Klaudii, pani Ani, pani Uli i pani Eryki. Pełen atrakcji tydzień zaczęliśmy od zajęć plastycznych, sportowych i językowych oraz odwiedzeniem punktu Europe Direct, gdzie pani Kasia poprowadziła zajęcia p.t. „Akademia Młodego Europejczyka” i przybliżyła nam wiedzę o Unii Europejskiej. Poza wiedzą wyniesioną z warsztatów, dostaliśmy też torbę pełną prezentów, która ma nam przypominać o tym, że już od 20 lat jesteśmy członkami Unii Europejskiej.

Dzień II

W czasie deszczu dzieci się nudzą? Na półkoloniach Studium Języków Obcych na pewno nie!

Dziś wszystkie grupy odbyły spacer do Sulej Lody Rzemieślnicze, gdzie pan Daniel i pani Agnieszka opowiedzieli im o procesie powstawania czekolady. Dzieci stworzyły swoje własne tabliczki czekolady i przyozdobiły je wybranymi przez siebie dodatkami. Kto wie, może właśnie zainspirowaliśmy któregoś z uczestników Summer Campu  2024 do zostania cukiernikiem?

Dzień III

Dziś mieliśmy zajęcia z naszymi lektorkami, podczas których zrobiliśmy bransoletki, maski Smoka Sjoka, lasy w słoiku i kukiełki. Byliśmy też na placu zabaw w parku i w Gralni w Miejskiej Bibliotece Publicznej, która co roku pozwala nam skorzystać ze swojego dużego zbioru gier. Na obiad zjedliśmy zupę pieczarkową, indyka, ziemniaki z koperkiem i fasolkę szparagową. A na podwieczorek z herbatą w stylu angielskim, czyli z mlekiem, jedliśmy pyszne drożdżówki.

Dzień IV

Czwartek upłynął nam w rytmie tańców jazz i modern, ponieważ odbyliśmy dziś warsztaty w Studiu Tańca La Flaca, gdzie pod okiem profesjonalistów trenowaliśmy chasse czy double reverse spin. Było super!

Pan Mark, nasz native speaker, bawił się dziś z nami na trawniku przed budynkiem SJO. Zastanawialiśmy się po co mamy przynieść ręczniki i zmianę ubrań i już wiemy… każdy z nas wyszedł z tych zajęć przemoczony do suchej nitki, ale uśmiechnięty od ucha do ucha.

Na obiad zjedliśmy pyszną grochówkę, rybę, ziemniaki i surówkę. A na deser były lody!

Dzień 5

Wybraliśmy się dziś na wycieczkę do Warszawy. Spędziliśmy tam aktywnie cały dzień, najpierw skacząc na trampolinach w Hangarze 646 na Gocławiu, a potem poznając tajniki 13 zawodów w Miniciti w Praskim Centrum Koneser. W Miniciti za naszą ciężką pracę zarobiliśmy 30 miniasów na godzinę, a właściwie 25, bo musieliśmy zapłacić podatek od dochodu! Obiad zjedliśmy w restauracji McDonald’s.

I to już koniec naszej tegorocznej przygody na półkoloniach Dragon’s Summer in the City. Dziękujemy, że z nami byliście!